niedziela, 11 lutego 2018

[PRZEDPREMIEROWO] "Martwa jesteś piękna" Belinda Bauer


Zawód, praca, realizacja na płaszczyźnie zawodowej to coś o czym marzy każdy z nas. O przyjemności podczas obowiązków codziennych. To chyba jest klucz do szczęścia, do lepszych możliwości, do samozadowolenia, zdobywania nowych szczytów, samorozwoju. Tylko co wtedy jeśli nasza praca stanowi zagrożenie?




Eva Singer to dziennikarka kryminalna. Znajduje się na miejscu każdej zbrodni. Tworzy relacje na żywo, artykuły, opisuje zbrodnie. Przyzwyczajona do swojej pracy, zaprawiona w swoim zawodzie, którego zna wszelkie tajniki. Wydaje się, że jest weteranem branży, nic jej nie zaskoczy. A jednak… kiedy trafia na miejsce przestępstwa nieumyślnie staje się celem seryjnego mordercy. Kiedy w końcu zdaje sobie sprawę, że stała się jego obsesją wszystko nabiera innego punktu widzenia, nic nie jest takie samo, a próba zapewnienia bezpieczeństwa nie zawsze będzie skuteczna.

Zadaniem reportera jest przede wszystkim szybkość, bystrość, radzenie sobie z adrenaliną i inteligencja. Trzeba przyznać, że nasza bohaterka ma wszystkie te cechy. Nie ma jednak świadomości po jak cienkim stąpa lodzie. W końcu nikt z nas nie zastanawia się czy seryjny morderca ma na naszym punkcie obsesję czy nie.  Tak samo jest w tym przypadku. Dziewczyna wykonuje tylko swoją pracę, która jest jej niezbędna do życia, opłacenia pomocy dla ojca, przetrwania.

Jednak zarówno ją jak i seryjnego mordercę połączyło coś jeszcze. Oboje muszą mieć widownię. Eve aby jej reportaże były popularne, a szef zadowolony, on natomiast dla zaspokojenia swojego ego, swojej fantazji, aby podzielić się pięknem umierania. Jak zakończy się ta gra w kotka i myszkę?

Eve to młoda i bystra kobieta, w dodatku przykuwająca uwagę mężczyzn. Wie na czym opiera się jej branża, zna jej wady i zalety. To dzięki temu potrafi stworzyć relacje przykuwające widzów. Jako kobieta dźwiga dość spory bagaż odpowiedzialności, nie tylko za swoje życie, ale także za chorego ojca. Nie dzieli się z nikim trudem swojego życia, nie skarży się. Zmaga się z  codziennością, ze swoimi emocjami, z problemami dnia codziennego.

Dlaczego właściwie stała się obsesją mordercy? Ponieważ zachowała się niestandardowo w sytuacji grożenia, zaufała człowiekowi, których chciał pozbawić ją życia, a to uruchomiło szereg procesów w jego głowie. I tutaj zaczyna się historia…

„Martwa jesteś piękna” to zdecydowanie jedna z lepszych książek tego gatunku jaką miałam przyjemność przeczytać. Rozbudowana sylwetka bohaterów, zaskakujący przebieg wydarzeń i niestandardowe zachowania sprawiają, że świat w którym przebywamy dostarcza nam nie tylko adrenaliny, ale również wciąga w swój niebezpieczny klimat i zmusza do zapoznania się z tematem.

Moja wyobraźnia podczas czytania jest zawsze na najwyższych obrotach w związku z czym wielokrotnie umysł dostarczał mi druzgocące obrazy scen przebiegu wydarzeń i całej fabuły.

Mamy możliwość dokładnie poznać profil zabójcy, jego sposób myślenia, poznać bodźce, które nim kierują, schemat myślenia, jego przeszłość. Czy mu współczujemy? Nie. Czy go rozumiemy? Nie.

Natomiast Eve wielokrotnie wykazywała się albo naiwnością i nadmierną głupotą jeśli chodzi o swoje zachowania lub odwagą i zimną krwią. Wszystko zależy od punktu widzenia. Jej działania na własną rękę nie zawsze należały do najmądrzejszych, ale kiedy w żyłach płynie nadmierna adrenalina niczego nie można przewidzieć. Pewne zachowania są po prostu samoistne.

Autorka wielokrotnie mnie szokowała przebiegiem fabuły, który stworzyła. Nie jest to oklepany schemat, przewidywalny ciąg zdarzeń. Zarówno język jak i styl są proste, ale wszystko bardzo mocno dopracowane. Krok po kroku poznajemy bohaterów, ich emocje, sposób działania, myśli. Dzięki temu nie możemy oderwać się od książki, a fabuła systematycznie się rozwija. Duże znaczenie maja tutaj zarówno bohaterowie pierwszo planowi jak i drugoplanowi. Nie ma przypadkowych osób. Wszystko dopracowanie w najmniejszym szczególe. To właśnie dzięki temu całość wypada tak dobrze.
Zastanawiałam się dość długo nad okładką książki. Dlaczego zamysł akurat taki? Nie wiem, ale muszę przyznać, że przykuła moją uwagę, sprawiła, że zaintrygowała mnie jeszcze bardziej.

Trzeba przyznać, że książka wzbudza wiele emocji w czytelniku, sprawia, że zapominamy oddychać, a poziom adrenaliny zamiast opadać stale wzrasta. Nie możemy oderwać się od lektury, a świat zbrodni kusi nas coraz bardziej i bardziej.
Nie znajdziecie tutaj bardzo drastycznych opisów, ale te, które tutaj są do łagodnych również się nie zaliczają. Mimo wszystko całość wypada bardzo fajnie dla zwolenników tego rodzaju literatury. Mimo, że z twórczością autorki mam do czynienia pierwszy raz sprawiła, że chcę sięgnąć po więcej. Jedynym minusem, który jest moim subiektywnym odczuciem to brak wątku z tajemnicami i mrocznymi sekretami. Jednak tak jak wspominałam – to moje prywatne odczucia, które nie mają nic wspólnego z samą książką.

PREMIERA: 28.02.2018

Książkę oceniam na cztery miotły.




Pozdrawiam,
Zaczytana Wiedźma

4 komentarze:

  1. Jestem zaintrygowana. Mogłabym się skusić na tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Już od początku lutego mam wpisaną na listę książek, które muszę przeczytać.
    Ciekawy pomysł na fabułę - a kryminałów czytam sporo!

    OdpowiedzUsuń
  3. Strasznie Ci zazdroszczę, że miałaś możliwość przeczytać tę książką przedpremierowo. Sama nie mogę doczekać się lektury. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam ją :) z nowych kryminałów polecam od siebie jeszcze "Śmierć w Chateau Bremont", też świetnie się czyta

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się, że zostawiasz po sobie ślad. Na pewno Cię odwiedzę!

Będzie mi bardzo miło jeśli mnie polubisz!

Pozdrawiam,
Zaczytana Wiedźma