Zdarza się także, że książkoholik oprócz kubka z gorącą herbatą
potrzebuje czasem też coś zjeść. Najczęściej lubi dobrze zjeść, a jeśli uda się
to połączyć ze zdrowym jedzeniem to mamy prawdziwy sukces.
Również zaliczam się do osób,
które nie zawsze mogą odmówić sobie jedzenia. Jednak w tym wszystkim jestem
dość mocno ograniczona z powodu alergii i nietolerancji pokarmowej. W tej
sytuacji staram się wyszukiwać czegoś dobrego, ale jednocześnie niezakazanego
dla mojego zdrowia.
Sięgając po "Śniadania
świata" szukałam zdrowych i różnorodnych pomysłów, które nie zrujnują
mojego portfela. Zdrowe i różnorodne znalazłam, jednak cena niektórych
produktów nie napawa mnie ekonomicznym entuzjazmem.
W książce znajdziemy ponad 50
krajów, które były inspiracją do zebrania wszystkich opisów.
Znajdziemy namiastkę kultury i
sposobu życia lokalnych społeczności. Śniadania na słodko, słono, kanapki,
ciasteczka, muesli, pasty, owsianki, kasze, ryże, twarożki, koktajle i wiele,
wiele innych.
Książka jest na prawdę jedną
wielką kopalnią pomysłów jeśli chodzi o różnorodność śniadań na każdą
okazję.
Jedynym minusem, o którym muszę
wspomnieć to jakość wydania, a właściwie zdjęć. Matowe zdjęcia posiłków nie do
końca do mnie przemawiają. Gdybym mogła jeść wszystko i nie wyszukiwała
zdrowych posiłków nie wiem czy byłabym przekonana do zrealizowania
przepisów.
Pozdrawiam,
Zaczytana Wiedźma
Ooo to książka dla mnie! :D Uwielbiam śniadania :3 Ta na pewno dałaby mi nowe pomysły na nie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Śniadania jem o ile mam na nie czas. Książkę raczej sobie odpuszczę :)
OdpowiedzUsuńRaczej nie kręcą mnie książki kucharskie :D Zwłaszcza, że ta byłaby dla mnie po prostu ciekawostką: i tak moje śniadania są najprostsze na świecie, bo rano nie chce mi się kombinować.
OdpowiedzUsuńRaczej omijam takie książki :)
OdpowiedzUsuńOj. do książek Pawlikowskiej już jakiś czas temu się zraziłam. Nie wiem, ale kobieta chce być we wszystkim specjalistką, a tak się nie da.
OdpowiedzUsuńZazwyczaj nie jem śniadania, więc za książką podziękuję.
OdpowiedzUsuńA czy jakieś śniadanie powstało na podstawie tej książki?!:)
OdpowiedzUsuńO! Bardzo chciałabym mieć ją w swojej biblioteczce! Brzmi jak kopalnian pomysłów ;) a ja czasami ich potrzebuje
OdpowiedzUsuńPrzydałaby mi się inspiracja, zerknę na nią :P
OdpowiedzUsuń