Życie bywa bardzo przewrotne i bardzo zaskakujące. Potrafi
popchnąć nas ku nieznanym drogom, ludziom. Sprawdza nas w nietypowych
sytuacjach, zmusza do refleksji, nauki na własnych błędach. Raz bywa brutalne,
innym razem łaskawe. Jednak zawsze jest bardzo dobrym nauczycielem.
Małżeństwo Alicji
własnie dobiega końca. Po trzynastu latach wspólnego związku dziewczyna zostaje
tak na prawdę z niczym. Na kilku walizkach. Jej zrujnowane życie właśnie się
rozpoczęło. Nie ma gdzie sie podziać, została bez pracy, bez dachu nad głową, bez
rodziny.
Właśnie wtedy
podejmuje decyzję o powrocie do rodzinnej miejscowości, do rodzinnego starego
domu. Porzuca warszawskie życie i przenosi się do Pniewa. Stawia wszystko na
jedną kartę. I właśnie wtedy życie postanawia zrobić jej psikusa. Poznaje dobrych
i życzliwych ludzi, musi zmierzyć się z nieprzewidzianymi zdarzeniami oraz
tajemnicą z przeszłości. To właśnie w Pniewie poznaje przerażającego Dziada,
Cygankę przepowiadającą przyszłość, kapitana statku i lokalnych mieszkańców. To
własnie w tej małej, malowniczej miejscowości odżywają w niej porzucone
wcześniej marzenia. Tylko czy uda się je zrealizować?
Jest to moje
pierwsze spotkanie z autorką i jej twórczością. Nie wiedziałam czego się
spodziewać, jakie emocje mogą się pojawić. Z racji tego, że jak najbardziej
jestem za naszą ojczystą literaturą nie mogłam przejść obojętnie obok tej
książki. I nie żałuję mimo niezbyt udanego początku - ale wszystko po kolei.
"Powrót do
starego domu" to pierwsza część trylogii o losach starego domu i jego
mieszkańcach. Książka napisane jest lekkim, łatwym językiem. Czyta się szybko i
przyjemnie gubiąc przy tym poczucie czasu. Książka bogata jest w wesołe i
śmieszne dialogi wywołujące w czytelniku wielokrotnie głośny śmiech.
Fabuła toczy się
bardzo płynnie, czasami przyśpiesza, czasami zwalnia ale mimo wszystko nie
odczuwamy tego. Opisy ani refleksje naszej bohaterki nie zakłócą płynności
wydarzeń.
Bohaterowie i ich
historie są jak najbardziej realni, prawdziwi. Zwykli ludzie dźwigający swój
bagaż doświadczeń. Każda z postaci (a przewija się ich tutaj całkiem sporo)
jest jednym wielkim barwnym ptakiem. Charakterystyczne osobowości wchodzące w
skład większej grupy.
Alicja bardzo
szybko odnajduje się w rodzinnej miejscowości pełnej wspomnień o ukochanych
dziadkach i dzieciństwie spędzonym w Pniewie. Mieszkańcy również ją pamiętają i
służą pomocą, uprzejmością i serdecznością. Nie brakuje również adoratorów
zabiegających o względy kobiety. Jednak po zdarzeniach poprzedzających salę
rozwodową dziewczyna delikatnie i ostrożnie wchodzi w relacje damsko-męskie.
Bardzo szybko
dostrzegamy w dziewczynie ciągotki "detektywistyczne" kiedy za
wszelką cenę chce się dowiedzieć kim jest tajemniczy kapitan statku, rusza
tropem Dziada czy za misję życiową obiera sobie wyjaśnienie rodzinnej
tajemnicy.
Oprócz ciekawych
wydarzeń znajdziemy tutaj dość sporo refleksji o rodzinie, miłości, przyjaźni,
ale przede wszystkim o wybaczaniu. Nie wiem jak będą klarować się kolejne dwa
tomu, ale pierwszy jest zdecydowanie o sztuce wybaczania - nie tylko innym, ale
również samemu sobie. Dużą część zajmują również marzenia i ich realizacja. Te
bardzo wartościowe aspekty nadają powieści bardzo dużą wrażliwość i
kilkukrotnie doprowadzają do łez.
Jak już
wspominałam moja przygoda ze "starym domem" zaczęła się mało
optymistycznie - zasnęłam już na trzeciej stronie. Jednak było to spowodowane
kosmicznym zmęczeniem i zdecydowanym brakiem snu od kilku dni. Podejście numer
dwa przebiegło bardziej owocnie, co spowodowało, że nie umiałam już oderwać się
od książki.
Główna bohaterka
niejednokrotnie mnie zaskakiwała swoją odwagą, determinacją, ciekawością, a
czasami głupotą. No cóż, nie ma ludzi idealnych więc dlaczego mieliby być
bohaterowie? Nie mniej jednak jej osobowość i zdolność pakowania się w
kompromitujące sytuacje doprowadzała mnie wielokrotnie do śmiechu. Poza tym to
bardzo dobra, uczciwa i empatyczna postać przez co bardzo szybko wzbudza
sympatię czytelnika. Jej refleksje niejednokrotnie poruszały moje serce i
zmuszały do zatrzymania się, pomyślenia, spowolnienia emocji. Długo szukałam
właśnie takiej harmonii, wyciszenia się, spokojnych wibracji i wrażliwości.
Wiary w ludzi, w dobro i przyjaźń z nadzieją. To własnie te aspekty płynące
równolegle z fabułą czynią tą książkę jeszcze bardziej wartościową. Z
przyjemnością sięgnę po kolejny tom, dlatego zdecydowanie Wam polecam jako
lekturę na spokojny, wyciszający wieczór.
Za egzemplarz
dziękuję Wydawnictwu:
Książkę oceniam na
pięć mioteł
Pozdrawiam,
Zaczytana Wiedźma
Chętnie się skuszę, bo lubię takie lekkie i odprężające obyczajówki :)
OdpowiedzUsuńA proszę bardzo :) powinna się zatem spodobać :)
UsuńTak, ksiażka warta jest tego, by po nią siegnąć. Zdecydowanie
OdpowiedzUsuńWidziałam, że Tobie również spodobała się ta książka :)
UsuńKsiążka już do mnie idzie. Będę ją niebawem czytać.
OdpowiedzUsuńOd jakiegoś czasu wiem, że z pewnością ją przeczytam. Swoją recenzją potwierdzasz moje odczucia względem tej pozycji :) Już nie mogę się doczekać.
OdpowiedzUsuńZatem będę obserwować czy Ci się spodobała :)
UsuńKolejna pozytywna opinia o tej książce, może i ja się na nią skuszę. :)
OdpowiedzUsuńBookendorfina
Ta książka mnie prześladuje. ;)
OdpowiedzUsuńSama nie wiem co o niej myśleć, jakoś niespecjalnie mnie ciekawi.
Jesli nie przeczytasz to się nie dowiesz ;)
UsuńCiekawa ta bohaterka :) Kubie się pośmiać przy obyczajowce, więc kto wie. Troszkę zalatuje schematem ona skrzywdzona wraca do domu a tam czekają adoratorzy, dobrzy ludzie i zagadka, ale dobry schemat nie jest zły ;)
OdpowiedzUsuńA właśnie, że nie! Nie zdradziłam wszystkiego :D a powodów do śmiechu nie brakuje w tej ksiązce :)
UsuńLubię czasami przeczytać tego typu książki. Są bardzo klimatyczne :) myślę, że gdy będę miała okazję to sięgnę.. może we wakacje? Oby :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie polecam tą ksiązkę :)
UsuńWydaje mi się, że autorka obiła mi się o uszy. Ciekawa fabuła, wbrew pozorom przyjemna i mam nadzieję interesująca. Chętnie przeczytam.
OdpowiedzUsuńTo na twoją recenzje też czekam :D
UsuńGdy będę potrzebowała lekkiej, niezobowiązującej lektury będę pamiętać o tej powieści :)
OdpowiedzUsuńWarto!
UsuńCzy tylko ja jeszcze tej książki nie czytałam? ;) Świetna, zachęcająca do lektury recenzja. :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie musisz to nadrobić! A książkę na prawdę polecam :)
Usuń