niedziela, 12 lutego 2017

"GAŁĘZISTE" Artur Urbanowicz

"Jest taka historia, której nie chciałbyś poznać" Czytelniku. Są takie emocje, które nas przerażają, są takie momenty kiedy rzucasz książką i obiecujesz sobie, że już więcej po nią nie sięgniesz. To za dużo, nie na Twoje siły. Przechodzisz obok niej kilka godzin, kilka dni. Patrzysz na nią, ona patrzy na Ciebie i wzajemnie próbujecie swoich siły. W końcu i tak do niej wracasz, ale Twoje emocje już nigdy nie będą takie same, takie jak wcześniej...

 Karolina i Tomek postanawiają spędzić święta Wielkanocne sami. Wybierają się na Suwalszczyznę, gdzie zatrzymują się w małej wiosce u lokalnych gospodarzy. Mają zamiar pozwiedzać miejscowe atrakcje jakie serwuje tutejszy rejon. 

"Jest taki dom, w którym nie chciałbyś spędzić nocy. Z jakiegoś powodu ciemność w nim jest inna. Jeszcze bardziej złowroga niż gdziekolwiek indziej...

Jest takie jezioro, w którym mieszkają nieumarli. Ich przewaga nad Tobą jest prosta – oni nie potrzebują nabierać powietrza...

Jest taki demon, o istnieniu którego wolałbyś nie wiedzieć. Niematerialne uosobienie zła, przed którym nie sposób uciec...

Jest takie miejsce, w którym mieści się ten dom. Miejsce, w sercu którego kryje się też to jezioro i w którym ten demon był od zawsze. To las. Las, w którym za nic w świecie nie chciałbyś się zgubić. Gdy już raz do niego wejdziesz, nie pozwoli Ci wyjść...

Jest taka historia, której nie chciałbyś poznać. "

Te kilka dni zmieni wszystko co wiedzieli, w co wierzyli... Te kilka dni sprawi, że nic już nie będzie takie jak wcześniej... 

Karolina i Tomek - dwoje młodych ludzi, dwa różne temperamenty, dwa różne światopoglądy. Dwie sprzeczne ideologie.  Dwa różne światy, które będą musiały się ze sobą zmierzyć. Będą musiały zmierzyć się z czymś zupełnie nowym i im nieznanym. 
A miało być tak dobrze... ten wyjazd miał umocnić ich kilkuletni związek znajdujący się w fazie kryzysu. Miał ich zbliżyć, zcementować. Tylko od momentu ich wyjazdu ciągle coś było nie tak. Zaczęło się niewinnie, od problemów Tomka z cukrem, poprzez autostopowiczów, a następnie okazało się, że własciciele agroturyski, w której mieli się zatrzymać zapomnieli o ich przyjeździe. W ostateczności zatrzymują się w sąsiedniej wiosce, przy starym cmentarzu Jaćwingów. To rozpocznie serię dziwnych wydarzeń, sytuacji, w których rozum zawodzi, a uczucie obecności kogoś jeszcze nie opuszcza ani na chwilę...

Bardzo lubię emocje, które mogę znaleźć w dobrych thrillerach. Adrenalina i uczucie niepewności to jest waśnie to czego po tego rodzaju książkach oczekuję. Tutaj mamy do czynienia z czymś więcej. Przez niemal cały czas mamy wrażenie, że zaraz stanie się coś złego, niepokojącego, coś czego się nie spodziewamy, czego my jako czytelnicy również nie umiemy wyjaśnić. Przewracając kolejne kartki z duszą na ramieniu towarzyszmy historii Tomka i Karoliny, która z każdym następnym momentem przeraża nas coraz bardziej, wywołuje gęsią skórkę i strach, tak silny, że zastanawiamy się czy kontynuować czytanie...
Tutaj akcja dzieje się bardzo płynnie, momentami przyśpiesza, ale nigdy nie odczujemy nudy. Poznajemy piękną Suwalszczyznę, jej wizytówkę, ale i elementy bogate w tutejsze legendy i zwyczaje.
Bohaterowie, jak i pozostałe elementy książki zostały bardzo dobrze dopracowane łącznie z najdrobniejszymi detalami. Opisy regionu, lasów, jezior są tak dobrze przedstawione, że czytelnik odczuwa magię tych miejsc,
Wszystkie czynniki paranormalne, z którymi przyjdzie nam się zmierzyć są również ciekawie przedstawione. W pewnym momencie sami nie jesteśmy pewni czy mamy do czynienia z fikcją czy nie.
Emocje... tych nie brakuje. W pewnym momencie odłożyłam książkę i bałam się kontynuować czytanie. Musiałam złapać przestrzeń, uspokoić serce i myśli. 
Zakończenie natomiast mnie zabiło. Czytałam je trzy razy ponieważ nie mogłam dopuścić do siebie prawdy, że książka kończy się w taki a nie inny sposób. Trzy razy umierałam ponownie, tak samo intensywnie, tak bardzo zdezorientowana wydarzeniami. Kolejny raz miałam wrażenie, że mój umysł sobie ze mnie żartuje, jednak rzeczywistośc okazała się znacznie trudniejsza. Nawet w najmniejszych moich przypuszczeniach nie spodziewałam się takiego finału. Powiem jedno - kac ksiażkowy na pewno gwarantowany. Łzy też.

Podsumowując. Ksiązka przenosi nas w całkiem inny wymiar, gdzieś na granicy rzeczywistości, a baśniowych legend. Do końca sami nie wiemy po której stronie obecnie jesteśmy, jednak zakończenie tego koszmaru niejednokrotnie wbije w Was w fotel. A emocje? Cóż, od tych nie będziecie mogli się odpędzić. 
Być może najdzie Was również refleksja o przeznaczeniu, miłości i swojej wierze, ale to każdy z Was odczuje indywidualnie na swojej skórze.
Jedno jest pewne, o tej książce już nigdy nie zapomnicie.

Za możliwość przeczytania dziękuję autorowi. Bardzo dobry debiut.

Książkę oceniam na pięć mioteł.


Pozdrawiam,
Zaczytana Wiedźma

31 komentarzy:

  1. Ja również miałam propozycję od autora, żeby przeczytać jego książkę, ale tak jakoś wyszło, że się nie udało a żałuję bo wydaje się ciekawa. Może kiedyś to nadrobię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jest bardzo ciekawa! Hipnotyzująca, tajemnicza i nieprzewidywalna.
      Choć nie ukrywam, że zakończenie każdym wstrząśnie.

      Usuń
  2. Wlasnie jestem w trakcie czytania😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie jestem ciekawa jakie wrażenie zrobi na Tobie!

      Usuń
  3. Ta pozycja przeskakuje na pierwsze miejsce w mojej liście "Koniecznie do przeczytania"! Uwielbiam tematy paranormalne, demony, duchy to mój konik. Aż dziw, że nie słyszałam o tej pozycji. Wstyd! Jak najszybciej muszę nadrobić.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie bedziesz się nudzić choć zapewniam, że jazda bez trzymanki bedzie miaa miejsce przy tej ksiazce.

      Usuń
  4. Wkrótce i ja zapoznam się z treścią :) po twojej recenzji nie mogę się doczekać :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja dopiero na nią czekam, ale dzięki Tobie będę ją miała. Musze ją przeczytać... Buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiedźma spełnia jakieś magiczne życzenia, że dzieki mnie macie tą ksiażkę? :D Mam jakies nadprzyrodzone moce o których nie mam pojecia? :)

      Usuń
  6. Przeczytałam i bardzo mi się podobała, choć to zdecydowanie nie mój gatunek :) Dobrze, że zasłużyła na 5 mioteł :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zasłużyła. Choć nie ukrywam, że rozmówiłabym się z autorem za to mrozące krew w żyłach zakończenie.

      Usuń
  7. Zapowiada się całkiem ciekawie i trochę strasznie :) Zapisuję sobie tytuł :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Książkę czytałam i również bardzo mi się podobała. Chociaż do połowy trochę mi się dłużyła, to potem akcja była naprawdę niezła. A zakończenie faktycznie oszałamiające, w życiu bym się tego nie spodziewała :)
    Pozdrawiam i serdecznie zapraszam do siebie na nową recenzję książki "Naznaczeni śmiercią",
    BOOK MOORNING

    OdpowiedzUsuń
  9. Złowrogie te cytaty... i zachęcające poniekąd ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cała ksiazka jest w takim klimacie i to czyni ją cudowną <3

      Usuń
  10. muszę dopisać tą książkę do swojej listy :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Pięć mioteł - i wiesz, że coś się dzieje. Uwielbiam powieści w takim klimacie, cytaty działają na wyobraźnię ;) I te emocje. To coś takiego jak na filmach grozy, kiedy zaczyna się jakaś złowroga muzyczka i wiesz, że zaraz coś wyskoczy albo stanie się coś okropnego. Jeżeli w powieści występuje podobne wrażenie, ja to kupuję! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W horrorach zawsze mówimy "nie otwieraj tych drzwi, nie idz tam" a tutaj tego nie ma i to sprawia, że autor musiał się sporo nagimnastykowac aby stworzyć taki klimat :)

      Usuń
  12. Okładka kojarzy mi się z książką o katastrofie smoleńskiej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No coś Ty? Mi się kojarzy z jakimś mrocznym miejscem, tajemnicą, niebezpieczeństwem, ale aby od razu ze Smoleńskiem? :)

      Usuń
  13. Nie słyszałam wcześniej o tej książce i zdecydowanie nie jest to mój gust, ale...totalnie zawładnęłaś mną tą recenzją! Przez ciebie mimo, że to nie jest gatunek, który czytam to mam ochotę lecieć do księgarni już w tej chwili i ją kupić. Już od pierwszych słów pochłonęłaś mnie całkowicie. Na pewno ją przeczytam i to jeszcze w najbliższym czasie. Mam nadzieję, że na mnie wywoła równie wiele emocji :D
    Ale wiesz co? Już cię nie lubię -.-.-.-.-.-.-.-.-.- Moja lista chciejek i tak jest już ogromna i cały czas rośnie. ja niedługo zbankrutuję,a ty mi jeszcze taką recenzję piszesz, przez co nie mam innego wyjścia jak i tę książkę dopisać do mej listy. Jak żyć?!
    Buziaki :*
    pomiedzy-wersami.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, to zasługa dobrych książek. Co do bankrucji to tutaj nas, bankrutów jest całkiem sporo więc nie musisz się martwić, ja również zaliczam się do tego grona :)
      Co do długości listy książek, które chcę przeczytać... już nie wiem gdzie ta lista się kończy :)
      Pozdrawiam

      Usuń
  14. Widzę, że już przeczytałaś. Nie sądziłam, że ta książka tak dobrze się będzie zapowiadać a tu niespodzianka

    Pozdrawiam
    To Read Or Not To Read

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubię tego rodzaju książki, ta ma dodatkowo elementy paranormalne z którymi w książce miałam stycznośc pierwszy raz. O dziwo podobało mi się to. A emocje, te były dość mocne tutaj.

      Usuń
  15. Zapowiada się fascynująca lektura, koniecznie muszę sięgnąć po tę książkę. Z reguły nie czytam tego typu literatury, bo za bardzo się boję ;( Ale twórczość naszych rodzimych autorów warto poznać :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja teze się bałam ale nie ma tutaj krwawych i strasznych opisów bogatych w uszkodzenie ludzkiego ciała. Dlatego spokojnie można czytac :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Czytając Twoją recenzję dostałam ciarek na ciele, a co tu mówić o czytaniu książki. ;) Czytałam kilka opinii o tym tytule i wszystkie pozytywne, historia też wydaje się ciekawa. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo! Miałam mieszane uczucia na początku jeśli chodzi o tą książkę, ale kiedy przypomnę sobie zakończenie to mam gęsią skórkę na plecach nadal...

      Usuń
  18. Ja też dałam się wciągnąć do lasu :) Świetny debiut. Nie mogę się już doczekać kolejnej książki Autora, a zapowiada się ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się, że zostawiasz po sobie ślad. Na pewno Cię odwiedzę!

Będzie mi bardzo miło jeśli mnie polubisz!

Pozdrawiam,
Zaczytana Wiedźma