wtorek, 24 stycznia 2017

"UWIKŁANI Pokusa" Laurelin Paige

Uczucia to nie jest błahostka. Uczucia komponują nasze życie, nadają barw, wszelkich odcieni. Są odpowiedzialne nie tylko za uśmiech, ale również za łzy. Jednak czasami może lepiej jest je trzymać głęboko w sobie, schowane? A może do pewnych uczuć nie jesteśmy wcale zdolni?



Alayna to świeżo upieczona absolwentka nowojorskiej uczelni. Jest młoda i ambitną pracownicą nocnego klubu i marzy o awansie na stanowisko menagera. Jej pasja i inteligencja sprawiają, że wspaniale czuje się w swojej pracy oraz ma wiele pomysłów na rozwinięcie tego miejsca.
Jest również świadoma, że dla swojego własnego bezpieczeństwa powinna trzymać się z daleka od mężczyzn i układów pełnych emocji. Wszystko to jest spowodowane chorobliwą obsesją miłosną, która doprowadziła dziewczynę do problemów z prawem.
Alayna unika kłopotliwych relacji z mężczyznami, które mogłyby na nowo obudzić jej obsesję. Doszła w tym do pewnego rodzaju perfekcji. W związku z tym jest pewna swojej stabilnej emocjonalnie sytuacji. Wszystko zmienia się w momencie, kiedy na jednej ze zmian poznaje tajemniczego mężczyznę w garniturze, który na dodatek okazuje się jej nowym szefem.

Hudson Pierce okazuje się byc nowym właścicielem klubu. Jakby tego było mało jest nieziemsko przystojny. Dodatkowo zawładnie wszystkimi emocjami dziewczyny, zdominuje je, a jedyne co będzie odczuwalne w powietrzu to pożądanie.
Jednak to nie jedyna relacja jaka ich połączy. Nowy szef składa dziewczynie jeszcze jedną ofertę nie do odrzucenia.

Tylko czy Alayna będzie umiała żyć bez swojej chorobliwej obsesji? Czy demony i przewinienia przeszłości sa w stanie zniszczyć relację między kochankami?

Twórczość Laurelin Paige jest mi już znana. Miałam pewne oczekiwania po tej ksiązce i powiem szczerze, że zostały one zaspokojone. Nie rozczarowałam się tym razem na stylu autorki.

Mamy tutaj ponownie do czynienia z dwójką dorosłych bohaterów. Oboje mają za sobą mroczną przeszłość i dość sporo za uszami. Oboje czuja się na pewien sposób samotni i oboje znajdują wytchnienie w pracy. Dośc sporo łączy tą dwójkę lecz jest też wiele rzeczy, które stoją na ich przeszkodzie. Zalicza się do tego nie tylko chorobliwa obsesja miłosna dziewczyny, ale również brak zdolności do uczuć wyższych przez Hudsona. 

Fabuła jest lekka, nieskomplikowana. Własnie tego tym razem potrzebowałam. Po ostatniej książce, którą przeczytałam, nie chciałam sobie dodawać więcej emocji. Nie ma tutaj przemocy, nie ma zbyt perwersyjnych relacji między kochankami. I własnie to sprawia, że czytanie jest miłe i przyjemne.

Romanse mają to do siebie, że ich wątki czasami się nakładają, czasami niektóre schematy sa powielane. Spotykamy to w większości książek. Mimo iż tutaj mogłabym równiez takie wskazać fabula, styl pisania, bohaterowie, emocje i ich relacje komponują się w jedną, miłą całość, która powoduje, że czytelnik czyta ksiażkę z wypiekami na twarzy, nie może sie oderwać od lektury

Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu:



Książkę oceniam na cztery miotły



Pozdrawiam,

Zaczytana Wiedźma

16 komentarzy:

  1. Otworzyłam sobie raz próbkę tego w PDFie z nudów i ciekawości o czym jest tak głośno - i szczerze mówiąc, dla mnie to było po prostu głupiutkie. Nie sięgnę po całość, skoro i tak mniej więcej wiem o co chodzi, a miłych lektur fantastycznych mam w brud :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mimo wszystko spedziłam bardzo przyjemne chwile z tą ksiazką.

      Usuń
  2. Niestety nie miałam okazji sięgnąć po tę serię, ale czytałam Hudsona i byłam nim oczarowana.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hudson jeszcze przede mną, ale kontynuacja Uwikłanych równiez jest na dobrym poziomie.

      Usuń
  3. Okładka świetna! :)
    Nominowałam Cię na blogu do LBA, więc jeśli masz ochotę się pobawić, to zapraszam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Książkę mam w swojej domowej biblioteczce, ale jeszcze jej nie czytałam, bo najpierw muszę ogarnąć inne, pilniejsze lektury.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znam ten stan kiedy ksiązki wala się na człowieka ze wszystkich stron.

      Usuń
  5. Mam wrażenie, że to trochę Grey XD. Z opisu tak wynikło. no ale. Myślę, że mogłabym przeczytać, czasem lubię takie książki.
    Pozdrawiam serdecznie i zapraszam na recenzję Margo polecam-goodbook.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To zależy jak spojrzeć. Ogólnie mam wrażenie, że Grey zapoczatkował głosne ksiazki i teraz wszędzie pełno tematyki podobnej.

      Usuń
  6. Jeszcze nie czytałam, ale po całą serię planuję sięgnąć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja całą serię połknęłam w tydzień. Przepadłam dosłownie.

      Usuń
  7. ja mam jedną z części i na razie leży i czeka na swoją kolej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem przekonana, że jak ją przeczytasz będziesz chciała więcej :)

      Usuń

Cieszę się, że zostawiasz po sobie ślad. Na pewno Cię odwiedzę!

Będzie mi bardzo miło jeśli mnie polubisz!

Pozdrawiam,
Zaczytana Wiedźma