Z pozoru zwykłe życie może zmienić się w koszmar. Wystarczy jedno
zdjęcie, jeden głos, jeden list. Obecność, która jest wyczuwalna przy każdym
kroku, oddechu, myśli... Obecność, która zabija normalność.
Magda Stachula zadebiutowała w
zeszłym roku "Idealną" [recenzja] która
w bardzo szybkim czasie okazała się bestsellerem. "Idealna" była też
pierwszą recenzją na moim blogu. W związku z tym nie potrafiłam przejść
obojętnie obok kolejnego thrillera psychologicznego autorstwa Pani Magdy.
"Trzecia" to historia
Elizy, Liliany i Antona, która łączy się w ciekawy sposób. Ponownie
przenosimy się do Krakowa i podążamy śladami naszych bohaterów. Jednak
kilkakrotnie odwiedzimy Warszawę i ruszymy poza granice kraju.
Eliza pracuje jako młoda
psychoterapeutka, ale sama ma również problemy, z którymi musi się zmierzyć.
Pewnego dnia zauważa, że ktoś ją śledzi i robi zdjęcia z ukrycia. Strach, chaos
i dezorganizacja, które bezczelnie wchodzą do jej życia niszczą spokój i
poukładane życie dziewczyny. Mimo próby odnalezienia pomocy nikt jej nie
wierzy. Obecność, która wyczuwalna jest na każdym kroku zabija racjonalne
myślenie i zdolność rzeczywistego odbioru sytuacji.
Liliana to warszawska kobieta
biznesu. Prowadzi swoją firmę i ma na tym tle sporo sukcesów. Jej życie
prywatne jest przepełnione samotnością po stracie największej miłości.
Anton jest Rosjaninem, który
ucieka przed przeszłością. Ze zmienioną tożsamością i konkretnym celem
przyjeżdża do Krakowa
Jakie sekrety ma każde z nich?
I co tak na prawdę ich łączy?
Sięgając po "Trzecią"
wiedziałam, że nie obejdzie się bez emocji. Już od samego początku pojawia się
nutka obawy i strachu, która stale jest podsycana przez systematycznie
pojawiające się brudy przeszłości naszych bohaterów. Ich tajemnice niszczą
wszystko co Czytelnik poukłada w swojej głowie.
Lęk i strach to stałe elementy
tej czytelniczej przygody. I niestety nie uwolnicie się od niech póki nie
dobrniecie do końca. Bardzo łatwo można wczuć się w emocje Elizy i na własnej
skórze poczuć paraliżujący strach i niepewność. Emocje są przedstawione tutaj
tak precyzyjnie, że czytając mamy wrażenie jakbyśmy to my byli w centrum
wydarzeń.
Eliza skrywa bolesne tajemnice
dzieciństwa, jednak wydarzenia, które pojawią się w jej życiu ujawnią jeszcze
więcej mrocznych i bolesnych sekretów.
Liliana, która w jakiś
niezrozumiały nawet dla samej siebie sposób pragnie odnaleźć utracone szczęście
jest w tej historii jednym z czynników zapalnych większości elementów, które
zaczynają dziać się w życiu Elizy. W sposób niekontrolowany rusza lawina
zdarzeń.
Anton to również bardzo mroczna
i tajemnicza postać, która ma bogatą w sekrety przeszłość i jeszcze bardziej
niepewną przyszłość. W poszukiwaniu spokoju posunie się do wielu zagrań.
I co to za tajemnicza lista, na
której Eliza jest trzecia?
Nie nastawiałam się jeśli
chodzi o ta książkę. Zabierając się za nią nie zakładam, że mnie rozczaruje czy
zaskoczy. Poddałam się losowi wydarzeń, wpadłam w wir emocji i chyba chciałam
się z niego jak najszybciej wydostać. Jednak było to możliwe tylko poprzez
dobrnięcie do końca. Odstawienie czytania nie przynosiło ulgi moim skołatanym
nerwom.
"Trzecia" wchodzi w
całkiem inny wymiar emocjonalny niż "Idealna". Tutaj spotkamy się z
większym wyrachowaniem, brakiem skrupułów i egoizmem niż w przypadku debiutu
autorki. Tym razem to uczucie zemsty jest chlebem powszednim i każdy z naszych
bohaterów nie cofnie się póki nie osiągnie swojego celu. Konsekwencje dla nich
nie istnieją. Po trupach do celu. Nie znajdziecie tu ani ofiary, ani kata bo
tak na prawdę zarówno Eliza, Liliana jak i Anton są jednym i drugim
jednocześnie. Nie ma bohatera pozytywnego.
Zakończenie - zasługuje na
pochwałę. Jest bardzo dobre i wstrząsa czytelnikiem. Na pewno zostanie w mojej
pamięci na dłużej. Nie tego się spodziewałam, ale cieszy mnie fakt
nieprzewidywalności tej historii.
Okładka idealnie przedstawia
nam klimat wydarzeń i emocji, których możemy się spodziewać. Książkę czyta się
szybko i przyjemne, a kumulacja emocji sprawia, że niektóre strony zaczynają
parzyć.
Jeśli już miałabym znaleźć
jakieś "ale" to mam nadzieję, że kolejna książka autorki nie będzie
się działa w Krakowie, który może zyskać przydomek najbardziej kryminalnego
miasta w Polce i zdegradować Sandomierz do drugiego miejsca na tej liście.
Jeśli po tej recenzji nie
dowiedzieliście się zbyt wiele o fabule to zapewniam Was, że taki był właśnie
mój cel. Nie chcę zdradzić zbyt wielu tajemnic aby nie odebrać Wam radości
czytania. Jedno jest pewne. Tą książkę polecam każdemu kto tylko gustuje w mrocznych
i tajemniczych historiach z psychologicznymi watkami i sekretami w tle.
PREMIERA: 5 LIPCA 2017
Książkę oceniam na cztery
miotły.
Za możliwość przeczytania
dziękuję Wydawnictwu:
Pozdrawiam,
Zaczytana Wiedźma
Zaciekawiłaś mnie tą recenzją :) Bardzo lubię psychologiczne wstawki w książkach. Czekam więc na premierę!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Bardzo się cieszę, że zaczepiłam Twoją ciekawość :) Na pewno Ci się spodoba!
UsuńHmm...zastanowię się :)
OdpowiedzUsuńA jest nad czym? ;)
UsuńJestem bardzo ciekawa zakończenia tej historii!
OdpowiedzUsuńNieprzewidywalne!
UsuńTo nie za bardzo moje klimaty, ale może kiedyś się skuszę :)
OdpowiedzUsuńksiazkowezamieszanie.blogspot.com
Trzeba przepadać za takimi klimatami to prawda. Ja kiedyś też nie czytałam tego gatunku, a teraz uwielbiam :)
UsuńJuż lubię tę autorkę...wcale nie z powodu, że ma tak samo na imię jak ja xD
OdpowiedzUsuńKurde, zaciekawiłaś mnie tą opinią xD Zwłaszcza, że ostatnio mam straszną ochotę na thrillery :D
Na pewno jak nadarzy się okazja to sięgnę po tę książkę :)
Buziaki :*
pomiedzy-wersami.blogspot.com
Jak przeczytasz to koniecznie daj znać co myślisz o tej historii!
UsuńZaciekawiłaś mnie tą książką, może wkrótce po nią sięgnę.
OdpowiedzUsuńbiblioteczkamoni.blogspot.co.uk
Wypatrzyłam tę książkę w zapowiedziach. Zdecydowanie lektura w moim guście, więc prędzej czy później ją przeczytam. :)
OdpowiedzUsuńBędę polować w takim razie na Twoją recenzję :)
Usuń"Idealna" przypadła mi do gustu, a tutaj piszesz, że bardziej wyrachowane zachowanie i egoizm- jestem bardzo zainteresowana "Trzecią"
OdpowiedzUsuń"Idealna" to chyba było rozgrzewka :)
UsuńKoniecznie muszę przeczytać! :)
OdpowiedzUsuńNie masz innego wyjścia :)
UsuńNie zdradziłaś wiele, a podsyciłaś mój apetyt. Nie czytałam debiutu autorki, ale widzę, że powinnam nadrobić wszystkie jej książki.
OdpowiedzUsuńTaki był też mój zamiar, jeśli się udało to super :)
UsuńCzytałam debiut autorki i zrobił na mnie wrażenie. Z tego co piszesz, w tym przypadku jest jeszcze lepiej, mroczniej. Ciekawa jestem, co to za lista i dlaczego bohaterka jest na niej trzecia.
OdpowiedzUsuńCzytaj, czytaj to się dowiesz :D
UsuńNie przepadam za polskimi autorkami jakoś mam do nich niechęć, ale przyznam szczerze, że zarówno okładka jak i opis bardzo mnie przyciągają. Chyba dam szansę, ale kiedy to nie wiem :)
OdpowiedzUsuńOkładka jest psychiczna, ale nic nie poradzę, że uwielbiam takie klimaty. To tak jak z zapachem farby olejnej - mogłabym wdychać godzinami.
UsuńJestem bardzo ciekawa tej książki, już nie mogę się doczekać, kiedy po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuńDaj znać jak wrażenia po lekturze :)
UsuńZazdroszczę! Po "Idealnej" chętnie sięgnęłabym po dalszą twórczość autorki :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie!
UsuńJuż nie mogę doczekać się premiery
OdpowiedzUsuńWarto czekać, oj warto :)
UsuńSłyszałam, że Stachula podbija polski rynek i pisze naprawdę świetnie, więc na pewno pewnego dnia sprawdzę na własnej skórze co ma mi do przekazania ;)
OdpowiedzUsuńPolecam! "Idealna" jest bardziej subtelna, niczym rozgrzewka przed "Trzecią". Ta wyrachowana i nieprzewidywalna historia na pewno zaskoczy każdego czytelnika
UsuńWłaśnie piszę post o najciekawszych premierach miesiąca i ta książka się wśród nich znalazła. Twoja recenzja dodatkowo zachęca do lektury.
OdpowiedzUsuńBo jest na prawdę dobra. Dawno nie czytałam czegoś tak dającego w kość.
UsuńJa się z chęcią skuszę, ciekawi mnie :)
OdpowiedzUsuńJeśli to tylko twoje klimaty to na pewno nie będziesz się nudzić!
Usuń